Nie musisz pędzić jak wariat, by zyskać zgrabną sylwetkę i zdrowie na długie lata. Jak przekonuje Hiroki Tanaka, dyrektor Instytutu Fizjologii Sportu Uniwersytetu Fukuoka w Japonii, należy ćwiczyć w takim tempie, by sprawiało to przyjemność. W przeciwnym razie zrezygnujesz z treningów!
Twórca metody zaleca, aby wolno biegać przynajmniej 180 minut w tygodniu. Ważne jest to, że nie musisz pokonywać całego dystansu od razu. Przykładowo, japońscy biznesmeni biegają 10 minut przed dotarciem do pracy, 10 – przed pójściem na lunch i kolejne 10 podczas powrotu do domu.
„Gdy poznałam prof. Tanakę, twórcę slow joggingu, zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na aktywność fizyczną. Stałam się też ogromną fanką slow joggingu, biegam nie tylko dla zdrowia, ale też w imię pamięci twórcy tej metody, który pozostaje dla mnie prawdziwą inspiracją.”
„Możecie spróbować spokojniejszej wersji biegania! Slow jogging ma tyle samo zalet co normalne bieganie, ale znacznie mniej obciąża organizm. To bieganie w tempie możliwie najwolniejszym. Nie ścigasz się sam ze sobą, ani z innymi. Biegniesz powoli ciesząc się po prostu z tego, że się ruszasz. Możesz swobodnie gawędzić, bo biegniesz w prędkością, która cały czas pozwala rozmawiać bez zadyszki. Slow jogging ma coraz więcej zwolenników na całym świecie. Spróbuj!!!” – Anna Lewandowska
Zacznij od mniejszego obciążenia.Wiele osób popełnia błąd i wstaje z kanapy, by przebiegać od razu długie dystanse. Hola, hola, a co z kontuzjami? Zaraz okaże się, że nabawiłeś się problemów ze stawami skokowymi, ze stawami kolanowymi, pachwiną, przyczepami i ścięgnami, a na koniec ból w odcinku lędźwiowym…
Obciążenie zwiększaj stopniowo.
Nasza psychika często jest gotowa na więcej, ale nie ciało, zwłaszcza nogi… Daj im się zaadaptować. Wierzę, że jesteś ambitny, ale rób pierwsze kroki roztropnie, bądź cierpliwy. Coś mogę o tym powiedzieć: sama przed laty popełniałam ten błąd i doznałam kontuzji w stawie skokowym. Przyzwyczaj swoje mięśnie, stawy, ścięgna i więzadła do planowanego wysiłku.Ciesz się z biegania!
„Gdy wpadła mi w ręce książka profesora Tanaki, z radością skonstatowałem, że technika slow joggingu – choć bliższa klasycznej technice biegowej i kulturze fitness – jest prawie identyczna, jak biegu transowego. W ten sposób wszechstronna, terapeutyczna i rozwojowa funkcja biegu transowego doczekała się mimochodem solidnej naukowej podbudowy. Uznajmy więc trafność starego polskiego powiedzenia „jak go zwał, tak go zwał – byle by się dobrze miał” i bez zwłoki zacznijmy praktykować tę formę biegania. A temu, że zarówno podejrzliwi adepci, jak i entuzjaści slow joggingu będą się dobrze mieć, daję 100% gwarancji.”
Mogłoby się wydawać, że tak podstawowe czynności, jak bieganie i chodzenie, nie żądzą się żadnymi skomplikowanymi zasadami. To jednak nieprawda – wprowadzenie nawet małych reguł może sprawić, że nieświadomie zaczniemy uprawiać choćby slow-jogging – objaśnia Robert Korzeniowski.
Dlaczego tak stanowczo podkreślałeś, że nie biegasz w słuchawkach?
R. Korzeniowski: „To jedyna najważniejsza droga, by synchronizować nasze zmysły: dotyk, słuch, a nawet smak. Wyobraź sobie, że powietrze smakuje. Zmysły sprawiają, że w pełni odnajdujemy się w otoczeniu – tu i teraz. Jest to coś bardzo realnego i możemy czerpać przyjemność z tego co nam wysyła otoczenie. Jeśli odcinamy się dźwiękiem, nie jesteśmy w stanie usłyszeć muzyki świata”.
Pani Jolanta Kwaśniewska udzieliła rekomendacji w pierwszej w Europie książce o Slow joggingu, wydanej przez łódzkie Wydawnictwo Galaktyka: „Slow jogging. Japoński sposób na bieganie, zdrowie i życie”, autorstwa Hiroakiego Tanaki i Magdaleny Jackowskiej.
„To książka, której nie może zabraknąć w naszych biblioteczkach! Jest podręcznikiem dla tych, którzy wcześniej nie interesowali się bieganiem, oraz źródłem dodatkowej wiedzy dla doświadczonych sportowców. Slow jogging jest nie tylko zwykłym truchtaniem. To przede wszystkim sposób na długie, aktywne i zdrowe życie z uśmiechem! Jestem głęboko przekonana, że tę lekturę rozpoczną Państwo w fotelach, a skończą, przemierzając swoje ulubione ścieżki w tempie niko niko.” – Jolanta Kwaśniewska
STOWARZYSZENIE SLOW JOGGING POLSKA z siedzibą przy ul. Płk. Profesora Wacława Deca 3, lok. 2, 94-246 Łódź, NIP: 7272835751, REGON: 368927588. Forma prawna: STOWARZYSZENIA NIEWPISANE DO KRS. Organ rejestrowy: PREZYDENT MIASTA ŁÓDŹ. Rodzaj rejestru lub ewidencji: EWIDENCJA STOWARZYSZEŃ ZWYKŁYCH. Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie treści oraz zdjęć zabronione. Obowiązek informacyjny przed wyrażeniem zgód na przetwarzanie danych (zobacz). Realizacja: Plutowski.pl