Dlaczego polecam slow jogging ? Bo doskonale poprawia wydolność organizmu. Górskie szlaki tracą na wysokości. To bieganie z przyjemnością, bez zadyszki i kontuzji. To aktywność, która daje radość zarówno w pojedynkę (koniecznie blisko natury), jak i w towarzystwie, bo bieg w tempie „niko niko” pozwala na swobodną rozmowę.
Potrzebę ruchu miałam od dziecka, spełniałam ją uprawiając lekką atletykę. Pasja do sportu zaprowadziła mnie do Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. W 2017 na mojej „ścieżce” pojawił się Prof. Tanaka, twórca metody slow joggingu, przekonałam się wówczas, że to także metoda na kształtowanie zdrowia.
Moja droga do tej formy ruchu została wymuszona przez kontuzję. Cieszę się że na nią trafiłam. Pozwoliło mi to wrócić na właściwe tory i robić to, co zawsze lubiłam. Nauczyłam się odczuwać w pełni radość z biegania, ale tym razem w tempie NIKO,NIKO.
